


Alkohol w wojsku i na wojnie
Napoleon VRok wydania: 2018
Seria: Homo militans
ISBN: 978-83-7889-839-9
Oprawa: twarda
Ilość stron: 386
Wymiary: 170 x 240
Dostępność: Niedostępna
58.80 zł
„Dadzą mi manierkę z gorzałczyną…” śpiewali ongiś żołnierze, opowiadając o swoim niełatwym losie. Alkohol, który towarzyszył ludzkości od najdawniejszych czasów, zaznaczał swoją obecność także na prowadzonych przez nią wojnach. W ich opisach często pojawiają się informacje o napojach zawierających tę substancję, spożywanych przez uczestników zbrojnych walk.
Wśród wielu znanych w naszych dziejach epizodów alkoholowo-militarnych można wskazać dla przykładu choćby odmowę uczestnictwa w krucjacie do Ziemi Świętej ze strony księcia Leszka Białego, uzasadnioną przez niego brakiem na tamtym terenie piwa i miodu, bez których nie mógł się obejść. To także spowodowane brakiem gorzałki masowe zachorowania w wyprawie wiedeńskiej wśród żołnierzy Sobieskiego, odżywiających się z konieczności surowymi owocami. To również słowa piosenki o szwoleżerach pijących wino, które miało wybawić ich od trosk. Spożywanie alkoholu na wojnach podyktowane codzienną potrzebą albo skłonnością do hulanek i swawoli… Zgubne bądź dobroczynne skutki tego zjawiska dla wojskowej egzystencji, jego praktyka, a także kulturowe czy obyczajowe normy i ich przekraczanie w ciągu wieków. Tego typu zagadnienia, jak też inne, o pokrewnej tematyce, zostały podjęte w kolejnym tomie z cyklu „Człowiek i wojna”.
Wśród wielu znanych w naszych dziejach epizodów alkoholowo-militarnych można wskazać dla przykładu choćby odmowę uczestnictwa w krucjacie do Ziemi Świętej ze strony księcia Leszka Białego, uzasadnioną przez niego brakiem na tamtym terenie piwa i miodu, bez których nie mógł się obejść. To także spowodowane brakiem gorzałki masowe zachorowania w wyprawie wiedeńskiej wśród żołnierzy Sobieskiego, odżywiających się z konieczności surowymi owocami. To również słowa piosenki o szwoleżerach pijących wino, które miało wybawić ich od trosk. Spożywanie alkoholu na wojnach podyktowane codzienną potrzebą albo skłonnością do hulanek i swawoli… Zgubne bądź dobroczynne skutki tego zjawiska dla wojskowej egzystencji, jego praktyka, a także kulturowe czy obyczajowe normy i ich przekraczanie w ciągu wieków. Tego typu zagadnienia, jak też inne, o pokrewnej tematyce, zostały podjęte w kolejnym tomie z cyklu „Człowiek i wojna”.
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:
• Rosyjskie fortyfikacje lądowe
• Alkoholowe dzieje polski
• Awiacja I Korpusu Polskiego na Wschodzie
• Polsko-czechosłowackie kontakty wojskowe 1921-1938
• Kolejowe budownictwo mieszkaniowe na Śląsku i w Wielkopolsce
• Na pograniczu łemkowsko-bojkowskiem
• Nowa Ruda w okresie II wojny światowej
• Fortyfikacje karpackie
• Wagnerowska mozaika
• Okręg warszawski ZWZ-AK
• Alkoholowe dzieje polski
• Awiacja I Korpusu Polskiego na Wschodzie
• Polsko-czechosłowackie kontakty wojskowe 1921-1938
• Kolejowe budownictwo mieszkaniowe na Śląsku i w Wielkopolsce
• Na pograniczu łemkowsko-bojkowskiem
• Nowa Ruda w okresie II wojny światowej
• Fortyfikacje karpackie
• Wagnerowska mozaika
• Okręg warszawski ZWZ-AK