Duża solidarność mała solidarność Biografia Henryki Krzywonos
Wydawnictwo Krytyki PolitycznejRok wydania: 2010
Seria: Seria publicystyczna
ISBN: 978-83-610-0694-7
Oprawa: miękka
Ilość stron: 224
Wymiary: 145 x 205
Dostępność: Na półce
34.00 zł
Najpierw zatrzymała tramwaj, a kilka dni później Lecha Wałęsę z tłumem stoczniowców kończących „swój” zwycięski strajk – wszystko to w odruchu solidarności z tymi, którzy latem 1980 roku rzucili wyzwanie całemu systemowi. Henryka Krzywonos, nikomu nieznana motornicza z gdańskiego WPK, tymi gestami sprzeciwu – pod gdańską operą i pod stoczniową bramą – sprawiła, że sierpniowy protest mógł się przerodzić w wielki ruch na rzecz społecznej zmiany.
Timothy Snyder, wybitny amerykański historyk Europy Środkowej, pisał, że „miękkim, żywotnym jądrem ruchu, ową jego częścią, którą najtrudniej uchwycić i opisać, był ludzki impuls solidarności: gotowość do wzajemnego uznania i wola, by sobie pomóc. W tym sensie życie Henryki Krzywonos polega na solidarności, tak dziś, jak i kiedyś”. Kiedyś dlatego, że bez żadnego zaplecza, inteligenckich lektur, sieci kontaktów i znanego nazwiska jako pierwsza przełamała bierność koleżanek i kolegów, angażując się najpierw w sierpniowy strajk, a potem pracę – dzień i noc – w nowym Związku. Dziś – bo w dobie społecznej apatii i prywatyzacji życiowych strategii, przełamując bezwład biurokracji i obojętność rynku, wybrała pomaganie najsłabszym, zakładając rodzinny dom dziecka.
Zawsze w cieniu, najpierw męskich gwiazd „Solidarności”, a potem bohaterów transformacji z mediów, biznesu i parlamentu – dopiero po latach, gdy Kongres Kobiet przyznał jej tytuł Polki Dwudziestolecia, doczekała się należnego uznania. „Rewolucja jest kobietą”, mówiła wówczas Krystyna Janda w porywającej laudacji pióra Kazimiery Szczuki. Dzięki Henryce Krzywonos wiemy, że kobietą jest również solidarność.
Timothy Snyder, wybitny amerykański historyk Europy Środkowej, pisał, że „miękkim, żywotnym jądrem ruchu, ową jego częścią, którą najtrudniej uchwycić i opisać, był ludzki impuls solidarności: gotowość do wzajemnego uznania i wola, by sobie pomóc. W tym sensie życie Henryki Krzywonos polega na solidarności, tak dziś, jak i kiedyś”. Kiedyś dlatego, że bez żadnego zaplecza, inteligenckich lektur, sieci kontaktów i znanego nazwiska jako pierwsza przełamała bierność koleżanek i kolegów, angażując się najpierw w sierpniowy strajk, a potem pracę – dzień i noc – w nowym Związku. Dziś – bo w dobie społecznej apatii i prywatyzacji życiowych strategii, przełamując bezwład biurokracji i obojętność rynku, wybrała pomaganie najsłabszym, zakładając rodzinny dom dziecka.
Zawsze w cieniu, najpierw męskich gwiazd „Solidarności”, a potem bohaterów transformacji z mediów, biznesu i parlamentu – dopiero po latach, gdy Kongres Kobiet przyznał jej tytuł Polki Dwudziestolecia, doczekała się należnego uznania. „Rewolucja jest kobietą”, mówiła wówczas Krystyna Janda w porywającej laudacji pióra Kazimiery Szczuki. Dzięki Henryce Krzywonos wiemy, że kobietą jest również solidarność.
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:
• Między państwem obcym a ideą państwa własnego
• Dziennik podróży do Polski 1635-1636
• Współpracownicy i klienci Augusta A. Czartoryskiego w czasach saskich
• Szwedzki dom panujący
• Fortyfikacje Wału Pomorskiego w Powiecie Szczecinieckim. Okolice Szczecinka
• Zwyczaje i obyczaje Nowych Francuzów Napoleona w Księstwie Warszawskim
• Nowe spojrzenie na poglądy i działalność Stanisława Staszica
• Żołnierz swawolny
• Słynne nałożnice, czyli tajna władz kobiet
• Duszpasterstwo polskie na Wileńszczyźnie w okresie sowieckim (1944–1990)
• Dziennik podróży do Polski 1635-1636
• Współpracownicy i klienci Augusta A. Czartoryskiego w czasach saskich
• Szwedzki dom panujący
• Fortyfikacje Wału Pomorskiego w Powiecie Szczecinieckim. Okolice Szczecinka
• Zwyczaje i obyczaje Nowych Francuzów Napoleona w Księstwie Warszawskim
• Nowe spojrzenie na poglądy i działalność Stanisława Staszica
• Żołnierz swawolny
• Słynne nałożnice, czyli tajna władz kobiet
• Duszpasterstwo polskie na Wileńszczyźnie w okresie sowieckim (1944–1990)