Gusen
MirekiRok wydania: 2022
ISBN: 978-83-65902-39-9
Oprawa: miękka
Ilość stron: 622
Wymiary: 145 x 205
Dostępność: Na półce
49.00 zł
Stanisław Nogaj był dziennikarzem, działaczem niepodległościowym, powstańcom wielkopolskim i śląskim, porucznikiem WP.
Aresztowany w marcu 1940 r. przez gestapo został osadzony w Dachau, następnie w Mauthausen-Gusen, gdzie pracował w kancelarii obozowej oraz organizował obozowe mecze piłki nożnej.
Stanisław Nogaj miał przymus pisania, który przydał mu się w KL Gusen. Od chwili, kiedy aresztowano go w Sosnowcu, myślał głównie o tym, jak zdobyć papier i ołówek. Zeszyt ukradł z obozowego biura, gdzie przydzielono mu pracę -- znał przecież niemiecki i umiał pisać na maszynie. Ukrywał notatnik w sienniku, ale kapo szybko go zauważył i wrzucił do latryny. Wtedy na podłodze przy piecu Nogaj odkrył szparę, w którą można wrzucić coś cienkiego, baraki były budowane na palach, pod podłogą znajdowała się pusta przestrzeń wysoka na metr. Żeby tam coś znaleźć, trzeba by wszystko zrywać. Zapisane kartki pakował więc do kopert i wrzucał do skrytki. Pod koniec wojny razem z bratem, który też był więźniem Gusen, oderwali deski i wydobyli zabrudzone koperty. Tak powstała książka Nogaja "Gusen.Pamiętnik dziennikarza" (1945) o obozie, w porównaniu z którym Dachau nazywano sanatorium, a do Auschwitz byli więźniowie tej katowni gotowi byli wracać na kolanach. Po wojnie niemiecki prokurator powiedział mu: "Myślałem, że wiem o Gusen wszystko, dopóki pana nie poznałem". Niemcy uznały Nogaja za wroga już w 1937 roku.
Dziennikarska relacja z Gusen powstała na podstawie ocalałych zapisków, precyzyjna w szczegółach, poraża ogromem zbrodni, okrucieństwa, wyzwolonego sadyzmu i "asortymentu" możliwych śmierci. Przeważająca część pamiętnika Nogaja z Gusen nigdy nie została opublikowana, książka zawiera wszystkie ocalałe zapisy Stanisława Nogaja z KL Gusen.
Aresztowany w marcu 1940 r. przez gestapo został osadzony w Dachau, następnie w Mauthausen-Gusen, gdzie pracował w kancelarii obozowej oraz organizował obozowe mecze piłki nożnej.
Stanisław Nogaj miał przymus pisania, który przydał mu się w KL Gusen. Od chwili, kiedy aresztowano go w Sosnowcu, myślał głównie o tym, jak zdobyć papier i ołówek. Zeszyt ukradł z obozowego biura, gdzie przydzielono mu pracę -- znał przecież niemiecki i umiał pisać na maszynie. Ukrywał notatnik w sienniku, ale kapo szybko go zauważył i wrzucił do latryny. Wtedy na podłodze przy piecu Nogaj odkrył szparę, w którą można wrzucić coś cienkiego, baraki były budowane na palach, pod podłogą znajdowała się pusta przestrzeń wysoka na metr. Żeby tam coś znaleźć, trzeba by wszystko zrywać. Zapisane kartki pakował więc do kopert i wrzucał do skrytki. Pod koniec wojny razem z bratem, który też był więźniem Gusen, oderwali deski i wydobyli zabrudzone koperty. Tak powstała książka Nogaja "Gusen.Pamiętnik dziennikarza" (1945) o obozie, w porównaniu z którym Dachau nazywano sanatorium, a do Auschwitz byli więźniowie tej katowni gotowi byli wracać na kolanach. Po wojnie niemiecki prokurator powiedział mu: "Myślałem, że wiem o Gusen wszystko, dopóki pana nie poznałem". Niemcy uznały Nogaja za wroga już w 1937 roku.
Dziennikarska relacja z Gusen powstała na podstawie ocalałych zapisków, precyzyjna w szczegółach, poraża ogromem zbrodni, okrucieństwa, wyzwolonego sadyzmu i "asortymentu" możliwych śmierci. Przeważająca część pamiętnika Nogaja z Gusen nigdy nie została opublikowana, książka zawiera wszystkie ocalałe zapisy Stanisława Nogaja z KL Gusen.
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także: