Listy z frontu i na front
Instytut Pamięci NarodowejRok wydania: 2017
Seria: Seria Świętokrzyska
ISBN: 978-83-60108-62-8
Oprawa: twarda
Ilość stron: 293
Wymiary: 160 x 235
Dostępność: Na półce
25.20 zł
Listy z frontu i na front. Korespondencja rodziny Massalskich (1914–1921) opracował i opatrzył wstępem prof. Adam Massalski – historyk, który jest szefem Rady Redakcyjnej i Rady Naukowej całego projektu. Dokumenty zawierają opisy wydarzeń z walk II brygady Legionów Polskich z różnych kampanii, obrony Lwowa i wojny polsko-bolszewickiej. Oddają także ówczesne nastroje w Kielcach, padają też w nich nazwiska różnych kieleckich rodzin.
Zawartą w książce korespondencję „z frontu” przesyłali trzej legioniści, bracia Massalscy - Zygmunt, Leon oraz Tadeusz Feliks – głównie do swojej siostry Stanisławy, ówczesnej kieleckiej bibliotekarki oraz do brata Edmunda, wówczas współpracownika Departamentu Wojskowego Naczelnego Komitetu Narodowego. W tomie znalazła się też korespondencja Stanisławy i Edmunda.
Jak wyjaśnił prof. Massalski pomysł wydanie rodzinnej korespondencji z czasów I wojny światowej pojawił się przed dwoma laty – kiedy porządkował domowe archiwa. Jak zaznaczył, w jednym z listów jaki jego ojciec Tadeusz pisał z wojny do siostry znalazł się przekaz, w którym zaznaczył on, że oboje muszą dbać o te listy, bo są one źródłem historycznym. „Niektóre z listów maja charakter reportaży, które dzisiaj dziennikarze z powodzeniem mogliby wysyłać na konkursy – są tak zręcznie napisane” – ocenił prof. Massalski.
Na opublikowany zbiór składa się 187 kart pocztowych i listów. W książce znajdują się także fotografie z frontu i fotokopie niektórych listów.
Zawartą w książce korespondencję „z frontu” przesyłali trzej legioniści, bracia Massalscy - Zygmunt, Leon oraz Tadeusz Feliks – głównie do swojej siostry Stanisławy, ówczesnej kieleckiej bibliotekarki oraz do brata Edmunda, wówczas współpracownika Departamentu Wojskowego Naczelnego Komitetu Narodowego. W tomie znalazła się też korespondencja Stanisławy i Edmunda.
Jak wyjaśnił prof. Massalski pomysł wydanie rodzinnej korespondencji z czasów I wojny światowej pojawił się przed dwoma laty – kiedy porządkował domowe archiwa. Jak zaznaczył, w jednym z listów jaki jego ojciec Tadeusz pisał z wojny do siostry znalazł się przekaz, w którym zaznaczył on, że oboje muszą dbać o te listy, bo są one źródłem historycznym. „Niektóre z listów maja charakter reportaży, które dzisiaj dziennikarze z powodzeniem mogliby wysyłać na konkursy – są tak zręcznie napisane” – ocenił prof. Massalski.
Na opublikowany zbiór składa się 187 kart pocztowych i listów. W książce znajdują się także fotografie z frontu i fotokopie niektórych listów.
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także: