


Na szlaku Czyngis-Chana
Wyd. Uniwersytetu JagiellońskiegoRok wydania: 2014
ISBN: 978-83-233-3740-9
Oprawa: miękka
Ilość stron: 479
Wymiary: 150 x 230
Dostępność: Niedostępna
49.99 zł
Tim Cope to słynny podróżnik australijski. Pod gołym niebem czuje, że żyje – dlatego większą część życia poświęcił na poznawanie kolejnych krain geograficznych i zwyczajów ich mieszkańców. Przepłynął najdłuższe rzeki świata i przejechał rowerem od Moskwy do Pekinu.
Zainspirowany niezwykłym życiem również dzisiejszych koczowników, Cope wyruszył w podróż, jakiej od czasów wielkiego wodza nikt z sukcesem nie podejmował: przejechał konno cały step eurazjatycki od Karakorum, prastarej stolicy Mongołów, przez Kazachstan, Rosję, Krym i Ukrainę, aż po Dunaj na Węgrzech. Po trzech latach i przebyciu konno 10 000 kilometrów nauczył się bronić przed wilkami i potencjalnymi koniokradami oraz radzić sobie z ekstremalnymi warunkami na stepie, przemierzając mroźne płaskowyże, rozpalone pustynie Kazachstanu i wysokogórskie przełęcze Karpat. Po drodze gościny udzielali mu ludzie, którzy nie tylko wtajemniczali go w tradycje koczowniczego życia, lecz także opowiadali o historii najnowszej.
Zainspirowany niezwykłym życiem również dzisiejszych koczowników, Cope wyruszył w podróż, jakiej od czasów wielkiego wodza nikt z sukcesem nie podejmował: przejechał konno cały step eurazjatycki od Karakorum, prastarej stolicy Mongołów, przez Kazachstan, Rosję, Krym i Ukrainę, aż po Dunaj na Węgrzech. Po trzech latach i przebyciu konno 10 000 kilometrów nauczył się bronić przed wilkami i potencjalnymi koniokradami oraz radzić sobie z ekstremalnymi warunkami na stepie, przemierzając mroźne płaskowyże, rozpalone pustynie Kazachstanu i wysokogórskie przełęcze Karpat. Po drodze gościny udzielali mu ludzie, którzy nie tylko wtajemniczali go w tradycje koczowniczego życia, lecz także opowiadali o historii najnowszej.
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także: