Sztuka klasyczna
Napoleon VRok wydania: 2015
ISBN: 978-83-7889-291-5
Oprawa: twarda
Ilość stron: 274
Wymiary: 170 x 240
Dostępność: Niedostępna
65.00 zł
Zadaniem historii sztuki pozostanie po wszystkie czasy charakterystyka artystów, stylów indywidualnych i epok stylowych i będzie ona budzić silne ludzkie zainteresowanie, ale nauka historyczna prawie że wypuściła ze swych rąk obszerniejszy temat „sztuki”, pozostawiając ją wydzielonej z niej filozofii sztuki, której już tyle razy odmawiała prawa bytu. Byłoby najprostszą rzeczą, aby każda artystyczna monografia zawierała także nieco estetyki.
Autor tej książki miał taki cel przed oczyma. Jego zamiarem było wydobyć artystyczną treść z włoskiej sztuki klasycznej. W epoce cinquecenta dojrzała sztuka włoska – kto ją chce zrozumieć, dobrze zrobi, jeżeli weźmie byka za rogi, tzn. zapozna się ze zjawiskiem będącym w pełnym rozwoju, gdyż dopiero tutaj wypowiada się cała istota i tutaj dopiero można zdobyć sprawdziany sądu. Rozważania te ograniczają się tylko do wielkich mistrzów środkowych Włoch. Wenecja rozwija się podobnie, ale opowiadanie zaciemniłoby się, gdyby się chciało wchodzić bliżej w odrębne warunki Wenecji. Rozumie się samo przez się, że tylko dzieła wybitne wzięte są pod uwagę i tutaj nawet autor zastrzega sobie pewną swobodę w wyborze i traktowaniu przedmiotu, gdyż w jego planie nie leży przedstawianie poszczególnych artystów, lecz ujęcie wspólnych rysów stylu ogólnego. Aby ten zamiar osiągnąć tym pewniej, po pierwszej historycznej części następuje jako próba przeciwna, druga część systematyczna, ułożona nie według osobistości, lecz według pojęć i ta druga część zarazem ma objąć wyjaśnienie zjawiska.
Autor tej książki miał taki cel przed oczyma. Jego zamiarem było wydobyć artystyczną treść z włoskiej sztuki klasycznej. W epoce cinquecenta dojrzała sztuka włoska – kto ją chce zrozumieć, dobrze zrobi, jeżeli weźmie byka za rogi, tzn. zapozna się ze zjawiskiem będącym w pełnym rozwoju, gdyż dopiero tutaj wypowiada się cała istota i tutaj dopiero można zdobyć sprawdziany sądu. Rozważania te ograniczają się tylko do wielkich mistrzów środkowych Włoch. Wenecja rozwija się podobnie, ale opowiadanie zaciemniłoby się, gdyby się chciało wchodzić bliżej w odrębne warunki Wenecji. Rozumie się samo przez się, że tylko dzieła wybitne wzięte są pod uwagę i tutaj nawet autor zastrzega sobie pewną swobodę w wyborze i traktowaniu przedmiotu, gdyż w jego planie nie leży przedstawianie poszczególnych artystów, lecz ujęcie wspólnych rysów stylu ogólnego. Aby ten zamiar osiągnąć tym pewniej, po pierwszej historycznej części następuje jako próba przeciwna, druga część systematyczna, ułożona nie według osobistości, lecz według pojęć i ta druga część zarazem ma objąć wyjaśnienie zjawiska.
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:
• Sztuka pradziejowa ziem polskich
• W okowach Wielkiej Trójki
• Ojczyzna przesiedlona
• Sztuka Europy Łacińskiej od VI do IX wieku
• Chwała Prus
• Ruch ewangeliczny na Białostocczyźnie w XX wieku
• Walka stronnictw w pierwszych latach panowania Zygmunta III
• Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918-1939
• Kampania dahomejska 1892
• Małopolska w ogniu Wielkiej Wojny
• W okowach Wielkiej Trójki
• Ojczyzna przesiedlona
• Sztuka Europy Łacińskiej od VI do IX wieku
• Chwała Prus
• Ruch ewangeliczny na Białostocczyźnie w XX wieku
• Walka stronnictw w pierwszych latach panowania Zygmunta III
• Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918-1939
• Kampania dahomejska 1892
• Małopolska w ogniu Wielkiej Wojny