Tajemnica z Auschwitz Prawdziwa historia
BellonaRok wydania: 2019
ISBN: 978-83-11-15792-7
Oprawa: miękka
Ilość stron: 360
Wymiary: 135 x 215
Dostępność: Na półce
39.90 zł
Za każdym numerem wytatuowanym na przedramieniu, kryje się tajemnica.
Ta wyszła na jaw dopiero 75 lat po Auschwitz.
Czy można być bohaterem i tchórzem zarazem?
Fatalnym mężem i jeszcze gorszym ojcem a jednak zasłużonym patriotą?
Jaka jest najwyższa cena, którą można zapłacić za Polskę?
Stefania Stawowy doświadczyła piekła na własnej skórze. Będąc żoną słynnego partyzanta AK, trafiła za niego do Auschwitz. Zakładniczka i ofiara „męskiej” wojny, sama znalazła się na froncie. Jej wojna to obozowe baraki, place apelowe i kilometry drutów pod napięciem. Głód, selekcja i ciągłe zagrożenie śmiercią. Paniczny strach o dzieci, wyrzuty sumienia i ból.
A jednak przetrwała. Przeszła przez piekło Auschwitz, Ravensbrück, Flossenbürg. Przeżyła „marsz śmierci” do Zwodau. Duża w tym zasługa Jürgena – strażnika-esesmana, który jak ona zostawił w domu dwie małe córeczki. To, co ich połączyło, to jeszcze przyjaźń czy już miłość.
Tego nie napisał żaden scenarzysta, tę historię napisało życie.
Pragnę by świat zrozumiał, że prawdziwymi bohaterami nie zawsze są ci, stawiani na cokołach. My kobiety, zazwyczaj ciche i skromne, wspierające mężczyzn na frontach ich życiowej walki, aktorki drugiego planu, wielokrotnie płaciłyśmy najwyższą cenę za sławę naszych ojców, mężów i synów.
Ewa
Ta wyszła na jaw dopiero 75 lat po Auschwitz.
Czy można być bohaterem i tchórzem zarazem?
Fatalnym mężem i jeszcze gorszym ojcem a jednak zasłużonym patriotą?
Jaka jest najwyższa cena, którą można zapłacić za Polskę?
Stefania Stawowy doświadczyła piekła na własnej skórze. Będąc żoną słynnego partyzanta AK, trafiła za niego do Auschwitz. Zakładniczka i ofiara „męskiej” wojny, sama znalazła się na froncie. Jej wojna to obozowe baraki, place apelowe i kilometry drutów pod napięciem. Głód, selekcja i ciągłe zagrożenie śmiercią. Paniczny strach o dzieci, wyrzuty sumienia i ból.
A jednak przetrwała. Przeszła przez piekło Auschwitz, Ravensbrück, Flossenbürg. Przeżyła „marsz śmierci” do Zwodau. Duża w tym zasługa Jürgena – strażnika-esesmana, który jak ona zostawił w domu dwie małe córeczki. To, co ich połączyło, to jeszcze przyjaźń czy już miłość.
Tego nie napisał żaden scenarzysta, tę historię napisało życie.
Pragnę by świat zrozumiał, że prawdziwymi bohaterami nie zawsze są ci, stawiani na cokołach. My kobiety, zazwyczaj ciche i skromne, wspierające mężczyzn na frontach ich życiowej walki, aktorki drugiego planu, wielokrotnie płaciłyśmy najwyższą cenę za sławę naszych ojców, mężów i synów.
Ewa
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:
• To nie deszcz, to ludzie
• Transport z KL Flossenbürg do KL Gross-Rosen z 23 maja 1943 r
• Zakłamana historia powstania t.4
• Historia a pamięć
• Trzeba zostać
• Hirohito.Tajemnica cesarza Showa 1901-1989
• Francuskie służby specjalne
• Referaty WSCHÓD i ZACHÓD Oddziału II SGWP
• O Rosji inaczej
• Najważniejszy wrzesień świata
• Transport z KL Flossenbürg do KL Gross-Rosen z 23 maja 1943 r
• Zakłamana historia powstania t.4
• Historia a pamięć
• Trzeba zostać
• Hirohito.Tajemnica cesarza Showa 1901-1989
• Francuskie służby specjalne
• Referaty WSCHÓD i ZACHÓD Oddziału II SGWP
• O Rosji inaczej
• Najważniejszy wrzesień świata
