książki historyczne
Oferta wydawnictwaPolecamy w sieciKatalog do pobrania

Zakłamana historia powstania t.2 (<i>wydanie poszerzone</i>)

Zakłamana historia powstania t.2 (wydanie poszerzone)

Kto odpowiada za śmierć 200 tysięcy cywilów Dybicz P. (red.), Stepień J. (oprac.) Fundacja Oratio Recta
Rok wydania: 2024
ISBN: 978-83-67220-27-9

Oprawa: miękka
Ilość stron: 472
Wymiary: 170 x 240

Dostępność: Na półce

74.00 zł


Wybuch powstania był dla mieszkańców Warszawy zaskoczeniem, mimo to przyjęli go z entuzjazmem. Umęczeni kilkuletnią okupacją, egzystujący w warunkach wojennego terroru, w poniżeniu, ciągłym strachu i niedostatku wszystkiego, dostrzegli w powstańczym zrywie szansę na uwolnienie się od koszmaru. Czy uwierzyli w możliwość pokonania niemieckiej armii przez garstkę ledwo uzbrojonych, działających bez planu i przygotowania dwudziestolatków? I to w jeden tydzień, bo takie przyjęto założenie. Im większe początkowo nadzieje, tym bardziej bolesne okazało się rozczarowanie wielkim zrywem, który nie tylko nie przyniósł wyzwolenia, ale rozpoczął najtragiczniejszy w dziejach rozdział zagłady miasta i gehenny mieszkańców. W czasie 63 dni powstania ginęło ich codziennie kilka tysięcy – w wyniku nalotów, bombardowań, łapanek i ulicznych egzekucji, a także pogarszających się z dnia na dzień warunków higienicznych i szerzących się chorób. „Warszawa w przeważającej części stoi w płomieniach. Palenie domów jest najpewniejszym środkiem zlikwidowania powstańczych kryjówek. (…) W milionowym mieście panuje nędza nie do opisania. Po stłumieniu lub upadku powstania Warszawie przypadnie w udziale zasłużona kara całkowitego zniszczenia” – pisał w meldunku do Berlina już 5 sierpnia 1944 r. gubernator Hans Frank. Kierujący powstaniem, choć w pełni świadomi klęski, nie zdecydowali się go przerwać, by ocalić ludzi i miasto. Ile było w tym desperacji, a ile politycznej kalkulacji? Serię rozmów z dowódcami AK, a także z przedstawicielami rządu polskiego na uchodźstwie przeprowadził już po wojnie prof. Janusz Zawodny. Publikujemy je obok relacji naocznych świadków tragicznych zdarzeń – nacechowanych niewyobrażalnym okrucieństwem ze strony okupantów i nie mniejszą bezwzględnością powstańczych przywódców, którzy wobec braku broni zachęcali żołnierzy, by bili się dalej, „sięgając po siekiery i kilofy” lub „stawiając kosy na sztorc”. Osobny obszerny rozdział tej książki poświęcony został żołnierzom lewicowych formacji zbrojnych, szczególnie Armii Ludowej, których udział w powstaniu warszawskim nader często jest pomijany, chociaż walczyło ich tam ponad 1,8 tys., a ponad 850 oddało życie.




Oferta wydawnictwa Polecamy w sieci Katalog do pobrania