Zdobywca Tom 4 Srebrne imperium
Papierowy KsiężycRok wydania: 2017
ISBN: 978-83-65830-02-9
Oprawa: miękka
Ilość stron: 488
Wymiary: 145 x 205
Dostępność: Niedostępna
44.90 zł
Czwarty tom bestsellerowego cyklu Zdobywca, opowiadającego historię powstawania jednego z największych imperiów w historii – imperium mongolskiego stworzonego przez Dżyngis-chana i jego potomków. „Srebrne Imperium” to kontynuacja wydarzeń z pierwszych trzech tomów cyklu – „Narodziny Imperium”, „Władcy luku” oraz „Czas zemsty”.
Dżyngis-chan umarł, ale jego legenda i dziedzictwo są nadal żywe. Syn chana, Ugedej, buduje na stepie białe miasto i czyni je stolicą swego narodu. Wielkie armie gromadzą się, by wybrać najsilniejszego z synów Dżyngisa na nowego chana. W mongolskim imperium od dwudziestu lat panuje pokój, ale ten kto przetrwa będzie musiał stanąć do walki z armią potężnego wroga – dynastii Song.
Znakomity dowódca Subedej zmierza na zachód, docierając przez Ruś i Karpaty do Węgier. Ponieważ Zakon Templariuszy został rozwiązany, żadna armia ani król, nie powstrzyma go przed dotarciem do Francji. Jednak w momencie największego triumfu Subedeja, gdy jego najdalej wysunięci zwiadowcy docierają do gór w północnych Włoszech, generał musi podjąć decyzję, która na zawsze zmieni bieg historii.
Wielki Chan nie żyje – ważą się na szali losy ogromnego imperium, stworzonego dzięki niezłomnej odwadze, genialnej strategii wojennej i brutalnej sile. W wyniku dążenia synów Dżyngis-chana do władzy, te same przymioty, które umożliwiły ich ojcu zjednoczenie srogich mongolskich plemion, mogą się teraz przyczynić do ponownego rozbicia narodu.
Przebiegły i twardy Ugedej, którego Dżyngis wyznaczył na swojego następcę, jest o krok od nominacji na nowego chana. Odkłada jednak koronację do czasu ukończenia przedsięwzięcia, które wielu uznaje za szaleństwo: zbudowania Karakorum, wspaniałego miasta wznoszonego na bezkresnym stepie. Butny Czagataj wykorzystuje tę decyzję, by stanąć do walki z Ugedejem, stawiając przez to ich szlachetnego brata Tołuja przed niezwykle trudnym wyborem. Pomimo zbrojnego konfliktu między braćmi armia chana kontynuuje ekspansję, docierając przez południowe Chiny i potężne góry Rusi do samego serca Europy, gdzie do krwawej bitwy szykuje się kwiat zachodniego rycerstwa.
Dżyngis-chan umarł, ale jego legenda i dziedzictwo są nadal żywe. Syn chana, Ugedej, buduje na stepie białe miasto i czyni je stolicą swego narodu. Wielkie armie gromadzą się, by wybrać najsilniejszego z synów Dżyngisa na nowego chana. W mongolskim imperium od dwudziestu lat panuje pokój, ale ten kto przetrwa będzie musiał stanąć do walki z armią potężnego wroga – dynastii Song.
Znakomity dowódca Subedej zmierza na zachód, docierając przez Ruś i Karpaty do Węgier. Ponieważ Zakon Templariuszy został rozwiązany, żadna armia ani król, nie powstrzyma go przed dotarciem do Francji. Jednak w momencie największego triumfu Subedeja, gdy jego najdalej wysunięci zwiadowcy docierają do gór w północnych Włoszech, generał musi podjąć decyzję, która na zawsze zmieni bieg historii.
Wielki Chan nie żyje – ważą się na szali losy ogromnego imperium, stworzonego dzięki niezłomnej odwadze, genialnej strategii wojennej i brutalnej sile. W wyniku dążenia synów Dżyngis-chana do władzy, te same przymioty, które umożliwiły ich ojcu zjednoczenie srogich mongolskich plemion, mogą się teraz przyczynić do ponownego rozbicia narodu.
Przebiegły i twardy Ugedej, którego Dżyngis wyznaczył na swojego następcę, jest o krok od nominacji na nowego chana. Odkłada jednak koronację do czasu ukończenia przedsięwzięcia, które wielu uznaje za szaleństwo: zbudowania Karakorum, wspaniałego miasta wznoszonego na bezkresnym stepie. Butny Czagataj wykorzystuje tę decyzję, by stanąć do walki z Ugedejem, stawiając przez to ich szlachetnego brata Tołuja przed niezwykle trudnym wyborem. Pomimo zbrojnego konfliktu między braćmi armia chana kontynuuje ekspansję, docierając przez południowe Chiny i potężne góry Rusi do samego serca Europy, gdzie do krwawej bitwy szykuje się kwiat zachodniego rycerstwa.
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także: