Kategoria
biografie i wspomnienia , podróże w czasie i przestrzeni
Okres historyczny historia najnowsza
Okres historyczny historia najnowsza
117 dni na łasce oceanu
Wydawnictwo MorskieRok wydania: 1976
Oprawa: miękka z obwolutą
Ilość stron: 156
Wymiary: 125 x 195
Dostępność: Na półce
11.00 zł
Książka używana, stan dobry.
117 dni na łasce oceanu to relacja niezwykła o bardzo rzadkim zatonięciu jachtu od uderzenia wieloryba i niebywałym przetrwaniu na tratwie ratunkowej prawie czterech miesięcy! Wypadki te przydarzyły się angielskiej parze małżeńskiej Maralyn i Maurice'owi Bailey na Oceanie Spokojnym około 250 mil od wysp Galapagos. Przeżyli dzięki niebywałej sile woli oraz obfitości ryb i żółwi w wodach oceanu, również dzięki częsty deszczom. Siedmiokrotnie przepływające tamtędy statki nie zauważyły ich! Pojęli, że są niedostrzegalni na niezmierzonych przestrzeniach oceanu, mieli całkowitą świadomość braku szans na ratunek. Mimo to nie utracili woli życia i wiary w przetrwanie. Postępowali tak, by zachować pełnię władz umysłowych i możliwie dużo sił fizycznych. Ratunek przyszedł, gdy byli już bardzo wycieńczeni. Śledzenie na kartach spisywanego na bieżąco dziennika ich losów i przeżyć psychicznych stanowi fascynującą lekturę. Książkę uzupełniają interesujące ilustracje.
117 dni na łasce oceanu to relacja niezwykła o bardzo rzadkim zatonięciu jachtu od uderzenia wieloryba i niebywałym przetrwaniu na tratwie ratunkowej prawie czterech miesięcy! Wypadki te przydarzyły się angielskiej parze małżeńskiej Maralyn i Maurice'owi Bailey na Oceanie Spokojnym około 250 mil od wysp Galapagos. Przeżyli dzięki niebywałej sile woli oraz obfitości ryb i żółwi w wodach oceanu, również dzięki częsty deszczom. Siedmiokrotnie przepływające tamtędy statki nie zauważyły ich! Pojęli, że są niedostrzegalni na niezmierzonych przestrzeniach oceanu, mieli całkowitą świadomość braku szans na ratunek. Mimo to nie utracili woli życia i wiary w przetrwanie. Postępowali tak, by zachować pełnię władz umysłowych i możliwie dużo sił fizycznych. Ratunek przyszedł, gdy byli już bardzo wycieńczeni. Śledzenie na kartach spisywanego na bieżąco dziennika ich losów i przeżyć psychicznych stanowi fascynującą lekturę. Książkę uzupełniają interesujące ilustracje.
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:
Recenzje
Brak recenzji tej pozycji |