archeo [1158]
armie i żołnierze [4072]
biografie i wspomnienia [9636]
czasopisma odkrywców [853]
czasy starożytne [1390]
deser [2391]
dla dzieci [1097]
fakty, domysły, interpretacje [2032]
fortyfikacje i podziemia [517]
H I S T M A G . o r g [9]
historia narodów [2153]
historia w obrazkach [340]
KARTY UPOMINKOWE [2]
kolekcje [1559]
koszulki MIASTO MENELI - Custom Factory [2]
królowie, władcy, dyktatorzy [1426]
ludzie, czasy, obyczaje [7607]
machiny wojenne [2222]
mity i religie [1936]
odkryj historię [513]
ofiary wojny [2457]
Pan Samochodzik [179]
plansze, pionki, karty [141]
pod Gwiazdą Dawida [1275]
podróże w czasie i przestrzeni [6452]
polityka i ideologia [4563]
Polska po wojnie [2801]
promocja WIELKA LITERA [1]
rycerze i zakonnicy [2099]
sekretna wojna [891]
tajemnice, skarby, przygody [495]
warsztat [953]
wojny, batalie, potyczki [4719]
zamki, dwory, pałace [535]
Ziemia Obiecana [927]

Sarmackość wyrosła z polskich tradycji i potrzeb duchowych, które przyjmowały także inne narody zamieszkujące Rzeczpospolitą Obojga Narodów, a równocześnie polonizacja narodów Rzeczpospolitej oznaczała dla nich przyjmowanie cywilizacji europejskiej. Rzeczpospolita była wówczas azylem dla heretyków i rajem dla Żydów, Ormian i innych. Stała się schronieniem dla moskiewskich starowierców prześladowanych przez cerkiew i cara. Jan III Sobieski wydal dla nich nawet specjalny przywilej. Mimo iż Rzeczpospolita stawała się oblężoną twierdzą atakowaną ze Wschodu, południa i północy, nigdy naprawdę nie zamknęła swych bram dla pragnących szukać tu schronienia. Mimo historycznych i cywilizacyjnych związków z Zachodem, Sarmaci nie znajdowali szczególnego zrozumienia, a raczej niechęć i krytykę u tamtejszych twórców, na co zresztą odpowiadali piórem swych pisarzy. Cały czas toczyła się też gra dyplomatyczna z Zachodem, ale Rzeczpospolita nie zawsze była w niej traktowana jak równy partner. Dotyczy to szczególnie wyjątkowo protekcjonalnej dyplomacji wersalskiej. Ale także innych krajów o systemach absolutystycznych. Wyjątkiem była tu dyplomacja papieska, okresowo austriacka, zwłaszcza wówczas, gdy widziała w Rzeczpospolitej potężnego koalicjanta.

Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także: