Słone łąki
CzarneRok wydania: 2024
ISBN: 978-83-8191-923-4
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Ilość stron: 182
Wymiary: 125 x 195
Dostępność: Na półce
29.00 zł
Jest wczesne lato, a Dorthe Nors rusza w podróż, by opowiedzieć o zachodnim wybrzeżu Półwyspu Jutlandzkiego. Podróżuje w pojedynkę, uzbrojona w miłość do przyrody: dzikiej i samotnej. I w stary, od dawna nieużywany przewodnik, który podarowali jej rodzice. Strony z mapami wybrzeża Morza Północnego są poluzowane i ubrudzone kawą na dowód licznych podróży, jakie odbyli po Danii, Holandii, Niemczech. Ona także zapuszcza się aż tam.
Wędruje swoim szlakiem. Pisze o latarni morskiej Blavandshuk, która ma coś z willi fabrykanta, o śluzie w Hvide Sande, zaginionych statkach, niezwykłym klasztorze Borglum, domku letniskowym z widokiem na fabrykę chemikaliów Cheminova czy rzeczce Kongea, która rozdzielała rodziny. I o mieszkańcach, a ci dobrze wiedzą, że nic nie jest im dane na zawsze. Życie tuż przy morzu wymaga bowiem zarówno pokory, jak i arogancji.
Nad tą niespieszną, poetycką, melancholijną opowieścią unosi się pytanie: ile z tego, co dziś widzimy, pozostanie tu za sto lat? Linia powstała z piasku jest przecież łatwa do pokonania.
Wędruje swoim szlakiem. Pisze o latarni morskiej Blavandshuk, która ma coś z willi fabrykanta, o śluzie w Hvide Sande, zaginionych statkach, niezwykłym klasztorze Borglum, domku letniskowym z widokiem na fabrykę chemikaliów Cheminova czy rzeczce Kongea, która rozdzielała rodziny. I o mieszkańcach, a ci dobrze wiedzą, że nic nie jest im dane na zawsze. Życie tuż przy morzu wymaga bowiem zarówno pokory, jak i arogancji.
Nad tą niespieszną, poetycką, melancholijną opowieścią unosi się pytanie: ile z tego, co dziś widzimy, pozostanie tu za sto lat? Linia powstała z piasku jest przecież łatwa do pokonania.
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:
Recenzje
Brak recenzji tej pozycji |