Z krainy gasnącego słońca
Napoleon VRok wydania: 2022
ISBN: 978-83-8320-431-4
Oprawa: twarda
Ilość stron: 374
Wymiary: 170 x 240
Dostępność: Na półce
84.00 zł
Trzeci tom nowej historii IV Korpusu Pancernego, który walczył na froncie wschodnim w ostatnich miesiącach II wojny światowej.
W ostatnich miesiącach II wojny światowej, po upadku Budapesztu 12 lutego 1945 r. i nieudanej próbie przebicia się IX Korpusu Górskiego SS, jedyną rzeczą, jaką mógł zrobić IV. SS-Panzerkorps, było cofnięcie się na linię dogodniejszą do obrony i ufortyfikowanie kluczowego miasta, Białogrodu Królewskiego. Weterani SS-Obergruppenführera Gillego, wyczerpani po trzech próbach odsieczy w styczniu 1945 r., przewyższani liczebnie przez stale rosnące siły 3. Frontu Ukraińskiego marszałka Tołbuchina, okopali się i szykowali na długi okres działań defensywnych. Adolf Hitler nie zapomniał jednak o węgierskim teatrze działań ani o jego bogatych polach naftowych, i wysyłał pomoc.
Nie licząc się z zagrożeniem dla Berlina, posłał na Węgry legendarną 6. Armię Pancerną SS-Oberstgruppenführera Seppa Dietricha. Jednak nie po to, aby odbić Budapeszt, ale by okrążyć i zniszczyć siły Tolbuchina oraz całkowicie zmienić sytuację w południowo-wschodniej Europie na korzyść Hitlera. Ta nadmiernie ambitna ofensywa, znana jako „Frühlingserwachen” („Wiosenne Przebudzenie”), wkrótce ugrzęzła w obliczu zdecydowanej obrony sowieckiej wspomaganej przez wiosenną odwilż. Ogłoszona ostatnią wielką ofensywą nazistowskich Niemiec w II wojnie światowej, przyniosła ostatnim rezerwom pancernym Hitlera wielkie straty w zamian za niewielkie zyski. Choć podczas operacji IV. SS-Panzerkorps odgrywał rolę drugoplanową, w jej następstwie został wkrótce uwikłany w walki, gdy Armia Czerwona rozpoczęła operację wiedeńską, która prawie zmiotła armie Heeresgruppe Süd z pola bitwy.
Wycofując się do Austrii, pokiereszowany korpus Gillego próbował zablokować drogę do Niemiec, podczas gdy Armia Czerwona atakowała Wiedeń. Żołnierze IV Korpusu Pancernego SS, którzy musieli nie tylko wytrzymać nieustanne ataki sowieckie, ale także znosić przywództwo zjadliwie do nich nastawionego dowódcy 6. Armii, generała Hermanna Balcka, przedzierali się przez Austrię, aby dotrzeć do bezpiecznej linii demarkacyjnej. Tam ostatecznie poddali się siłom amerykańskim 9 maja 1945 r., po prawie roku toczonej bez przerwy walki.
W ostatnich miesiącach II wojny światowej, po upadku Budapesztu 12 lutego 1945 r. i nieudanej próbie przebicia się IX Korpusu Górskiego SS, jedyną rzeczą, jaką mógł zrobić IV. SS-Panzerkorps, było cofnięcie się na linię dogodniejszą do obrony i ufortyfikowanie kluczowego miasta, Białogrodu Królewskiego. Weterani SS-Obergruppenführera Gillego, wyczerpani po trzech próbach odsieczy w styczniu 1945 r., przewyższani liczebnie przez stale rosnące siły 3. Frontu Ukraińskiego marszałka Tołbuchina, okopali się i szykowali na długi okres działań defensywnych. Adolf Hitler nie zapomniał jednak o węgierskim teatrze działań ani o jego bogatych polach naftowych, i wysyłał pomoc.
Nie licząc się z zagrożeniem dla Berlina, posłał na Węgry legendarną 6. Armię Pancerną SS-Oberstgruppenführera Seppa Dietricha. Jednak nie po to, aby odbić Budapeszt, ale by okrążyć i zniszczyć siły Tolbuchina oraz całkowicie zmienić sytuację w południowo-wschodniej Europie na korzyść Hitlera. Ta nadmiernie ambitna ofensywa, znana jako „Frühlingserwachen” („Wiosenne Przebudzenie”), wkrótce ugrzęzła w obliczu zdecydowanej obrony sowieckiej wspomaganej przez wiosenną odwilż. Ogłoszona ostatnią wielką ofensywą nazistowskich Niemiec w II wojnie światowej, przyniosła ostatnim rezerwom pancernym Hitlera wielkie straty w zamian za niewielkie zyski. Choć podczas operacji IV. SS-Panzerkorps odgrywał rolę drugoplanową, w jej następstwie został wkrótce uwikłany w walki, gdy Armia Czerwona rozpoczęła operację wiedeńską, która prawie zmiotła armie Heeresgruppe Süd z pola bitwy.
Wycofując się do Austrii, pokiereszowany korpus Gillego próbował zablokować drogę do Niemiec, podczas gdy Armia Czerwona atakowała Wiedeń. Żołnierze IV Korpusu Pancernego SS, którzy musieli nie tylko wytrzymać nieustanne ataki sowieckie, ale także znosić przywództwo zjadliwie do nich nastawionego dowódcy 6. Armii, generała Hermanna Balcka, przedzierali się przez Austrię, aby dotrzeć do bezpiecznej linii demarkacyjnej. Tam ostatecznie poddali się siłom amerykańskim 9 maja 1945 r., po prawie roku toczonej bez przerwy walki.
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:
• Z krainy gasnącego słońca
• Fortece nad kanałem cz.V
• Bitwa
• Przyczółek malczycki 1945
• Z krainy gasnącego słońca
• Wszystkich wystrzelać jak psów…
• Wspomnienia z przeżyć wojennych – por. Franciszek Antoni Przeździecki ps. Tolek
• Taniec życia i pieśń śmierci
• Mein Kampf Moja walka Edycja krytyczna
• Okręty Wojenne nr 177 (1/2023)
• Fortece nad kanałem cz.V
• Bitwa
• Przyczółek malczycki 1945
• Z krainy gasnącego słońca
• Wszystkich wystrzelać jak psów…
• Wspomnienia z przeżyć wojennych – por. Franciszek Antoni Przeździecki ps. Tolek
• Taniec życia i pieśń śmierci
• Mein Kampf Moja walka Edycja krytyczna
• Okręty Wojenne nr 177 (1/2023)
Recenzje
Brak recenzji tej pozycji |