archeo [1158]
armie i żołnierze [4072]
biografie i wspomnienia [9636]
czasopisma odkrywców [853]
czasy starożytne [1390]
deser [2391]
dla dzieci [1097]
fakty, domysły, interpretacje [2032]
fortyfikacje i podziemia [517]
H I S T M A G . o r g [9]
historia narodów [2153]
historia w obrazkach [340]
KARTY UPOMINKOWE [2]
kolekcje [1559]
koszulki MIASTO MENELI - Custom Factory [2]
królowie, władcy, dyktatorzy [1426]
ludzie, czasy, obyczaje [7607]
machiny wojenne [2222]
mity i religie [1936]
odkryj historię [513]
ofiary wojny [2457]
Pan Samochodzik [179]
plansze, pionki, karty [141]
pod Gwiazdą Dawida [1275]
podróże w czasie i przestrzeni [6452]
polityka i ideologia [4563]
Polska po wojnie [2801]
promocja WIELKA LITERA [1]
rycerze i zakonnicy [2099]
sekretna wojna [891]
tajemnice, skarby, przygody [495]
warsztat [953]
wojny, batalie, potyczki [4719]
zamki, dwory, pałace [535]
Ziemia Obiecana [927]

Nasze matki – Włodzia Barbaryka, Gołda Milker, Jadzia Bilewicz i Rita Eger – poznały się w dziesiątą rocznicę Bazaru, przy symbolicznej mogile na Cmentarzu Janowskim, a że wszystkie cztery były lwowiankami, szybko się zaprzyjaźniły i zaczęły coraz częściej się widywać, ku zachwytowi dzieciaków, bo obchodziliśmy trzy Wielkanoce – katolicką, greckokatolicką i żydowską – i lubiliśmy chodzić w gości jedni do drugich, łasując to czerwony kozacki barszcz, w którym pływały uszka z grzybami, a na wierzchu złociła się podsmażona cebulka, to faszerowaną rybę, którą Gołda ozdabiała tartym chrzanem i dziwnymi wycinankami z gotowanych buraków i marchwi, to pierogi z kiszoną kapustą, to kwaśne gołąbki z tartych kartofli, to kiełbaski po bawarsku, to fantazyjne przekładańce, placki, strudle i precle, których zapach po brzegi wypełniał mieszkanie i łaskotał nozdrza.

-fragment książki

Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także: